Dość często spotykam się z przekonaniem, że tylko zwycięzcy mają prawo ciekawie opowiadać o wojnach i bitwach. Przegranych się nie słucha, bo nie mają racji. Podwodni Kamikaze to kolejny przykład na to, że czasem jednak warto wyjść poza standard.
Za książkę zabrałem się z przekonaniem, że poczytam ciekawą biografię, która dodatkowo, przez większą część lektury, dzieje się morzu. Tymczasem okazało się, że książka jest nie tylko ciekawa lecz także absurdalnie wręcz wciągająca.
Okładka ze zdjęciem młodzieńca o nordyckim typie urody z blizną na prawym policzku i wojskową czapką z emblematem trupiej czaszki nie zachęcała mnie do przeczytania książki. Po chwili jednak zwyciężyła chęć poznania drugiej strony medalu. Ochotnicy... nie są książką o żądnych krwi żołnierzach Hitlera, ślepo walczących w obronie chorych idei swego Fürera. Autor, Felix Steiner - generał Waffen-SS, twórca i dowódca ochotniczej dywizji „Wiking”, napisał tę książkę dla uczczenia pamięci i bohaterstwa swych towarzyszy broni.