Sztuka podróżowania - Jacek Pałkiewicz

Czym się różni turysta...

To nie jest wstęp do kolejnego, mało ambitnego dowcipu – choć mógłby nim być. To wstęp do krótkiej analizy porównawczej pomiędzy turystą a podróżnikiem ze szczególnym naciskiem na tego drugiego.

Gdy turysta wyrusza w podróż, kupuje bilet, rezerwuje hotel, zamawia wycieczki, zabiera walutę, zabiera dzieci i aparat (jeśli takowe posiada), czasem dorzuca do tego krem z filtrem i telefon komórkowy. Ma wszystko zaplanowane, obcykane i wie, kiedy jedzie, jak jedzie, co będzie tam robił i kiedy wróci. I tak turysta podróżuje. Ach.. zapomniałem. Turysta bierze plecak, choć coraz częściej jednak jest to torba na kółkach lub waliza, wypchana modnymi strojami i zmianą czystej bielizny. I oczywiście ręcznik. Bez ręcznika nie wolno się wybierać w żadną podróż.

okładka książki

Podróżnik natomiast...
Podróżnik trochę się różni już na etapie planowania. Wie gdzie i kiedy jedzie, ale nie wie, gdzie i kiedy dojedzie.

Książki Jacka Pałkiewicza nie polecam jako podręcznika do zabrania w podróż tylko z jednego, mało znaczącego powodu. Książka jest wydana na papierze bardzo dobrej jakości a przez to odrobinę ciężkawa. Ale tak naprawdę – po prostu szkoda byłoby ją zniszczyć, a wiedzę, którą przekazuje Pałkiewicz lepiej jest przyswoić sobie przed wyjazdem.

Przede wszystkim autor pozbawia nas złudzeń, że podróżowanie to coś jak przejażdżka rowerem po okolicy i wizyta w fastfoodzie na koniec dnia. Wszelkie podróże rozpoczyna się tak naprawdę na długo przed wyjazdem. Należy się odpowiednio przygotować psychicznie, fizycznie i również pod kątem wiedzy o miejscu, do którego mamy zamiar się wybrać. Bardzo pomocna jest wizyta na stronach MSZ i zdobycie informacji na temat aktualnych stosunków politycznych z danym krajem, jak również sytuacji wewnętrznej. Zaś bez odpowiedniej zaprawy możemy zapomnieć o dłuższych wędrówkach przez pustynię czy puszczę. O takich „drobiazgach” jak mapy czy konieczność zabrania paszportu nawet nie wspominam.

Swój leksykon podróżnika Jacek Pałkiewicz ilustruje przykładami i zdjęciami ze swojego bogatego doświadczenia. Całkiem szczerze uprzedza o wszystkich niespodziankach i podaje niezliczone, większe i mniejsze porady na temat tego, co warto, a czego nie należy robić w podróży. Jak długo schnie pranie w dżungli, kiedy warto mieć ze sobą banknoty o niższych nominałach lub nawet monety, kiedy na powitanie należy trzykrotnie ucałować drugą osobę, a kiedy należy unikać kontaktu wzrokowego i na wszelki wypadek zawyżyć stopień wojskowy. Na swój sposób stara się nie dopuścić do konieczności, by czytelnik musiał się uczyć na własnych błędach.

Dodatkowym plusem lektury jest nieodparte wrażenie egzotyki, odległej przygody, która wydaje się niedosięgła, choć jakby trochę bliższa. Do końca nie wiedziałem, ile w moich myślach było zazdrości i zachwytu, a ile tęsknoty za nieznanym i chęci spakowania plecaka przed podróżą.

Kamil Świątkowski

Wydawnictwo Zysk i S-ka
ISBN: 978-83-7506-198-7




tę książkę dostaniesz również w Amazonka.pl